Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2017

CZAS PLAZMAFEREZY

Właśnie dzwonili do mnie ze szpitala. Podobno jutro przyjęcie i pierwszy zabieg w piątek. Stąd należy uznać, iż czas plazmaferezy należy rozpocząć. Zobaczymy jak to będzie...

ĆWICZENIA NA DOBRY SEN

I znów  ćwiczenia. Tym razem na uspokojenie. 1. Pozycja pawanmuktasana Jest to pozycja inaczej zwana odprężeniem wiatru. Relaksuje cały kręgosłup, zwłaszcza w dolnej części pleców, jeśli wykonywana jest przynajmniej przez minutę. Ponadto, ta pozycja jogi reguluje pracę jelit. Dlatego warto wykonywać ją zarówno rano, jak i wieczorem. Instrukcja: - Połóż się na plecach i zrelaksuj się. - Ugnij kolana. - Wyciągnij ręce przed wdechem i chwyć za kolana. - Na wydechu, przytulaj kolana, przyciskając je do brzucha - Oddychaj głęboko, koncentrując się na pracy przepony. - Podczas wdechu nogi odsuwają się od tułowia, a na wydechu     unoszą się. Pozostań w tej pozycji przez 8-10 cykli oddechowych 2. Stopy na ścianie Pozycja ta opiera się na nogach i plecach, otwiera klatkę piersiową i pozwala płucom napełnić je tlenem przed pójściem spać. Instrukcja: - Umieść poduszkę w zagłębieniu obok ściany lub na końcu łóżka. - Połóż się na niej, p...

METODA FUKUTSUDZI

Rehabilitacja metodą PNF jest trudna do wykonania samemu. Nawet jeśli mamy kogoś kto mógłby nam pomóc wykonywać ćwiczenia, to i tak lepiej jak będzie to rehabilitant, lub ktoś kto się na tym zna. Dlatego jeśli nie mam rehabilitacji to w domu wykonuję sobie następujące ćwiczenie. Jest one proste, krótkie i można je wykonać samemu.  Metoda Fukutsudzi – japońskie ćwiczenie.  Oto instrukcja, jak zrobić ćwiczenie metodą Fukutsudzi. Jest to proste ćwiczenie rozluźniająco-odchudzające. Mnie na części odchudzającej nie zależy, ale faktem jest, że brzuch mam płaski. Zanim do niego przystąpisz, przygotuj bawełniany ręcznik, który zwiniesz w ciasny rulon o długości co najmniej 40 cm (krótka krawędź ręcznika kąpielowego) i grubości 7-10 cm. Żeby nie rozwinął się w czasie ćwiczeń, opleć go i zwiąż cienkim sznurkiem (ja to zrobiłam gumką do włosów). Następnie postępuj według instrukcji: 1. Usiądź na podłodze z wyprostowanymi nogami. Za plecami połóż wałek. Powinien on p...

METODA PNF

Czas na kilka słów o metodzie ćwiczeń rehabilitacyjnych głównie stosowanych przy chorobie SM. Właśnie tego typu ćwiczenia zawsze wykonuję jak mam rehabilitację. Metoda PNF (Proprioceptiv Neuromuscular Facilitation) - czyli torowanie nerwowo-mięśniowe. Podstawowym celem terapii jest praca nad funkcją, której chory potrzebuje. Siła mięśni, zakres ruchu, co jest ważne w tradycyjnym postępowaniu terapeutycznym. Koncepcja ta zaleca postrzeganie chorego w sposób holistyczny, wykorzystując do terapii silne i zdrowe regiony ciała. Główne założenie terapii to facylitacja (torowanie, ułatwianie) ruchów stymulująca w odpowiedni sposób układ nerwowo – mięśniowy. Aby tego dokonać wykorzystuje się bodźce: eksteroreceptywne (przez skórę ,oczy, słuch) jak i proprioreceptywne (przez układ ruchu). Terapeuta wykorzystuje szereg stymulacji np. dotykową przez kontakt manualny na skórze pacjenta, wizualną przez kontakt wzrokowy, werbalną, gdy krótko i rzeczowo opisuje ruch jaki zaraz będzie wyko...

INFEKCJA CD

Myślałam, że mnie już nic nie zaskoczy. Prawdą jest to, iż leczenie w tym kraju może należeć tylko do zdrowych. Jak wczoraj wspominałam, dzisiaj byłam u lekarza. Z uwagi na fakt, że jestem przezorna i po wtorkowej gorączce wzięłam antybiotyk+pyralginę+witaminę C (w wersji do picia oraz inhalacji) nie dopuściłam, aby infekcja się rozpanoszyła w moim organizmie. Reakcja lekarza: L-Lekarz J-Ja L: Po co Pani tyle wzięła tych lekarstw. Antybiotyku się nie bierze od tak. Tylko za zgodą lekarza. A u Pani nic nie widać. Żadnych zmian w gardle, brak kaszlu, brak kataru. J: Przecież mówiłam, że odkaszleć się nie mogę. Nie mam siły. A gorączka to z czego była? L: Nie wiem, czasami są takie nieistotne infekcje. J: Mam SM. To może się dla mnie źle skończyć. Chyba lepiej zapobiegać. L: Ale lepiej poczekać, aby się wykluło. J: To co mam wziąć? L: Antybiotyk to za dużo, ale przepiszę Pani coś na gorączkę, na gardło i na ten nerwoból w szyi. Dostałam parace...

INFEKCJA

Kolejny raz choroba pokazała swą wyższość nade mną. Zaczęło się wczoraj od mocnego bólu gardła. Później czułam, że gorączka wzrasta. Apogeum było ok. 23 gdzie gorączka urosła aż do 39,6! Ale świadomości nie utraciłam. Jednak antybiotyk, witamina C, pyralgina oraz okłady z wody i octu zbiły temperaturę do 37,8 po 5 godzinach walki. To spowodowało, że mogłam kilka godzin spać. Rano było lepiej o tyle, aby móc zatelefonować do lekarza. Przyjmie mnie jutro, bo dzisiaj to ma za dużo pacjentów. Życie! Mam tylko nadzieję, że w nocy nie powtórzy się akcja z gorączką. Wprawdzie świadomości nie straciłam, ale po tych kilku latach jak nie miałam już gorączki to się odzwyczaiłam. Poza tym wtedy to wiedziałam od czego one są, a teraz nie wiem. Stawiam na anginę albo proste zapalenie gardła. Zobaczymy jutro co powie lekarz!

KURKUMA

Generalnie każdy z nas kurkumę zna jako przyprawę. Słusznie, bo to jest przyprawa. Ale nie każdy wie, jakie ona posiada fantastyczne właściwości. Troszkę teorii. Kurkumę otrzymuje się z korzenia ostryży, który rośnie w Indiach. Kurkumina jest natomiast organicznym związkiem chemicznym zbudowanym z dwóch reszt feruloilowych połączonych atomem węgla. Jest przeciwutleniaczem polifenolowym. Stosowany jako żółto-pomarańczowy barwnik spożywczy; składnik m.in. przyprawy curry. Wróćmy do kurkumy! Wartości odżywcze zmielonej kurkumy (w 100 g / w 1 łyżeczce, tj. 3 g) Wartość energetyczna - 312/9 kcal Białko ogółem - 9.68/0.29 g Tłuszcz - 3.25/0.10 g Węglowodany - 67.14/2.01 g (w tym cukry proste 3.21/0.10) Błonnik - 22.7/0.7 g Witaminy Witamina C – 0.7/0.0 mg Tiamina (witamina B1) – 0.058/0.002 mg Ryboflawina (witamina B2) –0.150/0.004 mg Niacyna (witamina B3) - 1.350/0.041 mg Witamina B6  - 0.107/0.003 mg Kwas foliowy -  20/1 µg Witamina E – 4.43...

CAŁA MOKRA

Normanie od 2-3 lat praktycznie co dziennie budzę się mokra jak mysz.  Nie jest to przyjemne, budzić się rano cała zgrzana, mokra. Poranna rozmowa z miśkiem. M-MISIEK J-JA J: Misiek dlaczego w nocy jestem taka mokra? Normalnie budzę się mokra jak mysz. M: Nie wiem. A rozmawiałaś o tym z lekarzami? J: Tak, ale nie wiedzą. To powiedz mi dlaczego tak jest? M: Nie wiem. Tylko mi nie mów, że misiek super KTOŚ ma wiedzieć wszystko. J: Właśnie tak mówię. Przecież jesteś MISIEK SUPER KTOŚ! A MIŚKI SUPER KTOSIE, wiedzą wszystko. M: To oświadczam, że ja tego nie wiem. J: Ściemniasz!!! Po kilku chwilach. J: Ale czekaj. W sumie, to tego typu akcje nocne to  się  rozpoczęły, jak zaczęłam brać to ustrojstwo <chodzi o przeciwciało monoklonalne> M: No tak, wcześniej tego nie było. Byłaś gorąca, bo brałaś interferon i miałaś gorączki, ale nie byłaś mokra J: Właśnie miałam gorączki. A teraz jestem bardzo gorąca w nocy i do tego jeszcze mokra. Ale gorączek nie mam. Z...

ZAKUPY

Pierwszy raz lekarzowi przyznam rację. Tak, ta choroba jest dziwna. Wczoraj pojechaliśmy na zakupy do Lidla. Nic absolutnie nadzwyczajnego nie kupowaliśmy, trochę rzeczy spożywczych.  Ale po kolei. W domu czułam się na prawdę przyzwoicie. Nawet bym powiedziała dobrze. Wypiłam mój nutridrink zażyłam standardowe tabletki i jedziemy do sklepu. Co więcej prowadziłam auto, co nie zdarza się często.  Weszliśmy do sklepu, jak zwykle prowadziłam wózek. Dzięki temu mogę poczarować, żeby nie było widać jak mną rzuca i nie mogę utrzymać równowagi. Mija 5 minut <nie więcej> i normalnie czuję, jakby ktoś wypompował ze mnie powietrze. Nie wypuścił korek, tylko wprost, bezczelnie wypompował energię, siłę.  Jednym słowem M-A-S-A-K-R-A. Misiek widząc co się dzieje, powrzucał kilka rzeczy do koszyka, takich najpotrzebniejszych, do kasy i do domu. Położyłam się i spałam do dziś. Nie wiem z czego to wynika. Czy z ilości ludzi - fakt było ich sporo. Czy z zanieczyszc...

ARTYKUŁY

Im bliżej plazma, tym więcej pytań, zagadnień, wątpliwości. Na szczęście internet jest nieograniczony, stąd możesz zabić czas i poczytać kilkanaście interesujących pozycji. Natrafiłam dzisiaj na bardzo ciekawe artykuły m.in. o paciorkowcach. To one mogą być przyczyną różnych chorób immunologicznych. Lekarzem nie jestem, ale jako inżynier wiem, że jeśli pojawiają się w tekście słowa klucze jak: immunologia, neurologia to może gdzieś blisko jest SM.  I gdyby się okazało, że przyczyną mojego głupiego stwardnienia są paciorkowce i poprzez plazmaferezę je wytną to będę zdrowa. Coś czuję, że tak właśnie będzie.  Ponadto plazmaferezę stosuje się w chorobach o podłożu autoagresyjnym gdzie system immunologiczny człowieka omyłkowo podejmuje działania przeciwko sobie, atakując własne tkanki. Niektóre z wyspecjalizowanych komórek biorących udział w tym procesie mogą atakować organizm bezpośrednio, podczas gdy inne mogą produkować przeciwciała, które dokonują ata...

KONIEC REHABILITACJI

Obraz
Wprawdzie kończę jutro, ale nie ma nic lepszego na zakończenie rehabilitacji jak piękny zachód słońca. A do tego jeszcze spacer ponad 2 km! Mam nadzieję, że nie odchoruję tego jutro, zwłaszcza podczas podróży. Poniżej kilka fotek!

WINDA

Idę sobie spokojnie na rehabilitację. Najpierw muszę dojść do windy. Po drodze nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Przywołuję windę na swoje piętro. Najpierw jedzie na piętro wyżej, więc czekam cierpliwie. Zjeżdżając zahacza o piętro, na którym mieszkam. Spokojnie wsiadam. Patrze a w windzie Pani Babcia. Mówię "dzień dobry" niczym dobrze wychowana osoba i wciskam 0 - tam znajduje się rehabilitacja.  W windzie razem z Panią Babcią jedzie skrzynka. Zwykła skrzynka narzędziowa. Nagle tekst Pani Babi: PB - Pani babcia J - JA PB: Jestem ciekawa co to za pakunek? J: Wygląda na skrzynkę narzędziową. Może Pan konserwator zostawił. PB: Mam nadzieje, że to nie bomba. Pani Babcia  powiedziała  to z taką gracją i takim spokojem normalnie aktorka mogła by się od niej uczyć. Niepokój i zamęt zasiała w mojej głowie. Po kilku sekundach dojeżdżamy na 1 piętro Pani Babcia wysiada, a mnie zostawia samą z tym pakunkiem. W moje głowie się kotłuje. Jak Pani Babc...

STUDENCKIE MARZENIE

Obraz
Dzisiaj chciałabym przedstawić kilka fantastycznych zdjęć ze specjalną dedykacją! Jestem pewna, że kiedyś taką farmę wybudujemy i będzie o nazwie MEGG ! Minimum 15 elektrowni wiatrowych o mocy 2MW każda. Ach rozmarzyłam się! A tutaj, aby przypomnieć jak wyglądało to kiedyś! Wszystkie zdjęcia zrobione nad naszym morzem!

PRZEGIEŁAM

Jestem po prostu nieżyciowa. Znów przegiełam. Przyjechaliśmy nad morze, więc co robię oprócz rehabilitacji, o której pisałam wcześniej - spaceruję. Ale oczywiście nie mogę tego robić w normalnych dystansach tylko w kilometrach. A w środku wyjazdu jest apogeum i nie mogę wstać, jak to miało miejsce dzisiaj.  W Krakowie mój maksymalny dystans to 200 m, gdzie nad morzem to jest ok. 4-5 km.  Wiem wiem, że mam się oszczędzać i takie tam, ale morze uwielbiam. Pasjonuję się plażą, a tam do tego można znaleźć fantastyczne okazy. Jak to geolog chodzi tylko z głową w dół i ogląda świat po którym stąpa. Duża ilość otoczaków głównie porfirów oraz granitów, ale również można znaleźć piaskowce czy wapienie i dolomity. Czasem jakiś zlepieniec też się trafi. Ale bursztynu nie znalazłam. A szkoda!

ZASKOCZENIE

Pan eM. zmienił nam dzisiaj po obiedzie porę kolacji. Generalnie nikt tego z odpoczywająco-rehabilitujących nie zauważył. Normalnie było do 20 a od dziś do 19! Idziemy spokojnym, powolnym kroczkiem  na kolację o 19:15 a tu co? Dobrze, że Pani kelnerka na nas poczekała i mogliśmy zjeść. Jednak miło jak się ma układy oraz dobre kontakty z kuchnią!  To potwierdza powiedzenie: "Jak najdalej od zarządu a najbliżej kuchni"!

REHABILITACJA?

Uwielbiam tutaj przyjeżdżać. Przez pierwsze kilka dni napływają do Ciebie wszystkie plotki. A najlepsze, że o nic nie pytasz! 1.  Przyjeżdżasz i okazuje się, że przed chwilą były piękne zaręczyny. „Książe” ukląkł na kolana, obsypał swą ukochaną kwiatami i podarował piękny pierścionek. A wszystko wiesz od Pani recepcjonistki. Komentarz Miśka: AWESOME! 2. Na jadalni Pani kelnerka jest na rehabilitacji i wróci dopiero w poniedziałek, czyli dziś. Już jest i wróciło wszystko do normy. 3.   Dowiadujesz się o śmiesznych ksywkach personelu. Ale ciiii, bo to tajemnica! 4. Kucharz jest roztargniony, ponieważ ma nową żonę. Dziecko mu się urodziło a konsekwencją tego były przesolone ziemniaki na obiad. ACH ta miłość!!

ZACHÓD SŁOŃCA

Obraz
Nasze morze jest jednak najlepsze!!! Ten szum, ten spokój, ta bryza.  A na uwieńczenie dnia ten zachód!

REHABILITACJA NAD .... MORZEM

Obraz
Przed plazmaferezą czas na krótki wyjazd rehabilitacyjny nad morze. Oprócz standardowych zabiegów jakie mam czyli masaże wirowe, klasyczne i ćwiczenia, są jeszcze spacery. Te lubię najbardziej. Zwłaszcza, że nikt Cię nie ocenia jak się zachwiejesz. Generalnie każdy na piasku ma problem z równowagą.  Fotel rehabilitacyjny, wykonany samodzielnie.

ZEMSTA NIETOPERZA

Obraz
Cóż za występ. Jakie emocje. Prawdą jest, że uwielbiam muzykę klasyczną, ale w wydaniu oprawy graficznej jest absolutnie FANTASTYCZNA. Ci Soliści, Ten chór, Ta orkiestra, Te stroje wszystko dograne i wykonane perfekcyjnie.  Byliśmy w Dębicy w Domu Kultury MORS na premierze ZEMSTY NIETOPERZA  Szczególne PODZIĘKOWANIA dla LEOPOLDA STAWARZ - główny tenor operetki ZEMSTA NIETOPERZA w 3 aktach. http://www.debica24.eu/imprezy,497,zemsta-nietoperza-prapremiera.html  POLECAM!

RECEPTA NA BÓL LĘDŹWIOWY

Moja recepta na szybkie wyzbieranie się z bólu lędźwiowego zwanego również potocznie bólem korzonków.  Dzień 1: Na początku duża dawka witamin tzn: 1. B1 - 105 mg 2. B 12 - 250 ug 3. Wapń - 330 mg 4. Magnez - 135 mg 5. Cynk - 5 mg 6. Lecytyna - 1400 mg 7. Rozgrzewający plaster na bóle lędźwiowe Leżenie w ciepłym łóżku. Po 3-5 godzinach leżenia kolejna dawka witamin 1. B1 - 100mg 2. B6 - 200 mg 3. B12 - 200 ug 4. Lecytyna - 1400 mg Ściągamy plaster i znów do łóżka Po dwóch godzinach staramy się ruszyć. Kładziemy się na ciepłym kocu na podłodze i wyciągamy ręce i nogi. Łączymy małe palce u rąk w pozycji wyciągniętej ku górze. Nogi wyprostowane. Taką pozycję utrzymujemy, albo staramy się utrzymać przez 10-15 minut. Później znów do łóżka i najlepiej spać. Na noc 1 BiProfenid czyli 100 mg Ketoprofenum i 1 witaminka B1 - 35 mg, 4 g Witaminy C, lecytyna - 1400 mg. Dzień 2: Rano jeszcze boli, ale już się można ruszać.  Znów wzięłam rano...

BÓL

łoooo matko!!! ale bolało. Mówię w czasie przeszłym, bo na szczęści ból trwał kilka godzin. Dawno mnie w taki sposób nie bolało. Dla wyjaśnienia bóle SM są inne tzn. jest to m.in.: - zdrętwiałe zimno,  - parzące ciepło,  - spastyczne kończyny, - mimowolne odruchy połączone z uderzeniem, - brak czucia, - przeczulica,  nadwrażliwość ciała, - kurcze mięśni, - oczopląs połączony z bólem głowy, - jasne plamy w oku, - męcząca psychoza braku kontroli nad swoim ciałem, itp. Przede wszystkim są one przewlekłe. Trwają albo kilka godzin, dni, miesięcy lub lat. U mnie te bóle są niczym sinusoida a czasami jeszcze z wykresem synchronicznym. A tutaj brak możliwości wyprostowania kręgosłupa. Miażdżący ból, przechodzący aż do mózgu po lewej stronie głowy z połączeniem oka. Ani stanąć, ani siedzieć, ani się położyć. Wszystko ANI-ANI. Jedyna pozycja półleżąca wchodzi w grę. Nawet położenie się na ciepłej podłodze kończy się fiaskiem. Jednym słowem -> M-A-S-A-K-R-...

DUMNA

Dzisiaj jestem bardzo dumna z siebie. Generalnie nie gotuję. Po pierwsze nie umiem, po drugie nie mam do tego drygu, a po trzecie moje niedoskonałości chorobowe nie pozwalają mi wykonać coś dobrego w kuchni. Jednak dzisiaj było inaczej. Nie mówię, że było łatwo, ale się udało. Wprawdzie prawa ręka odmówiła posłuszeństwa, a jednak. Dobra koniec marudzenia, przejdźmy do konkretów, czyli pochwał! Otóż na obiad jest gulasz wieprzowy z kaszą jęczmienną i ogórkiem kiszonym pokrojony w kostkę z cebulką. Udało się! Mięso było miękkie, sos doprawiony, idealny. Nawet z bułką na kolację smakowało. Zdjęcia nie zrobiłam, bo nie zdążyłam!