ROZMOWA O WODZIE

J - Ja
M - Misiek

J: Misiu słabo mi. Widzę wszystko na biało.
M: Już robię coś do jedzenia. 
J: Może masz rację...
W oczekiwaniu, aby zmienić temat myślenia i troszkę oszukać mózg.

J: Wiesz, tak sobie pomyślałam że prysznic to jest jednak fantastyczna sprawa. Ostatnio M. mówiła mi , że będą robić u siebie w łazience. W sprawach eksploatacyjnych jest taniej wziąć prysznic niż kąpiel w wannie. Przy prysznicu zużywasz mniej wody
M: No tak. W celach higienicznych jest to na pewno dużo lepsze, ale oszczędności na wodzie to nie sądzę.
J: Jak to?
M: Wyobraź sobie, jesteś pod prysznicem: moczysz ciało; zakręcasz wodę; mydlisz się; odkręcasz wodę i spłukujesz. A między czasie jest Ci mega zimno.
J: No nie, bo skręcasz wodę. Mniej się leje.
M: Tak, kapie na plecy. Jasne...
J: No dobra, ale higiena jest lepsza. A poza tym, ostatnio przy rzutach musiałeś mnie z wanny "wyciągać". Jest to kompromitujące. Psychicznie jest mi źle z tym.
M: Bez przesady. To było kilka dni.
J: Ale psychicznie to jest trudne. A poza tym chiałabym.
M: Nie będziemy tutaj zmieniać. Nie ma miejsca. Tutaj tego nie zrobimy. Znów remont?
J: Nie. Tutaj wiem, że nie ma gdzie. Ale przecież mówiłeś, że chcesz się budować. Tylko nie wiem kiedy i gdzie i za co?
M: Aha. W tym kontekście mówisz. 
J: Tak.
M:Gotowe
J: Dobrze. To jemy.
Pierwszy raz cisza przy jedzeniu.
M: Widzisz, jak nie rozmawiamy podczas jedzenia, to szybko wszystko zjadasz.
J: Jakoś tak wyszło.
W tle.... bul bul bul komunikat: napij się wody! Aplikacja Miśka z przypomnieniem <śmiech>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPASTYCZNOŚĆ CD

KPU - Kryptopiroluria

WITAMINA D3