INHALATOR
Kupiliśmy urządzenie do wykonania
inhalacji w domu. Proces jest bardzo prosty pod warunkiem, że przestrzegasz
procedur!
1. Naładujesz
baterię, czyli podłączysz urządzenie do kontaktu. Bateria w urządzeniu musi
ładować się min. 24h.
2. Nalewasz
wodę do otworu. Musisz przestrzegać miarki.
3. Nalewasz
lekarstwo. My daliśmy rozpuszczoną w soli fizjologicznej witaminę C. Niestety
naczynko do nalania lekarstwa nie ma podziałki, ale instrukcja mówi, że ma być
tego płynu do 8ml.
4. Nakładasz
wierzchnią część inhalatora. Dopinasz rurkę i maseczkę.
5. Wytrzymujesz
przy inhalacji 10 min. Tyle trwa 1 zabieg. To jest na szczęści ustawione
systemowo w urządzeniu. Po 10 min. samo się wyłącza!
Tyle z teorii. Do pkt. 4 jest to
proste. Pod warunkiem, że jesteś cierpliwy i czekasz, aż bateria się naładuje!
Natomiast
pkt. 5 z witaminą C jest trudny. A przynajmniej dla mnie był. Reakcja jest na
tyle „dziwna”, że drapie Cię górna część dróg oddechowych, dławisz się, kaszlesz, ślinotok
leci z Ciebie jak z jakiegoś zwierzaka. Kichać chcesz a usta pełne śliny.
Próbujesz to ogarnąć, wyrzucasz ślinę, wydmuchujesz nos i dalej kontynuujesz proces.
Jednym słowem już nie możesz się doczekać, aż się skończy.
Ale jak już się skończy to możesz
spokojnie oddychać. Nie męczysz się. Głowa Cię nie boli. Czujesz ulgę.
POLECAM!
Komentarze
Prześlij komentarz