TABLETKI

Od jutra zaczynam nowe leczenie - tabletki z substancją czynną fumaranu dimetylu. Nazywają się Tecfidera. Najpierw mniejsza dawka przez tydzień dwa razy dziennie, a później już dawka właściwa też dwa razy dziennie. Opakowanie wygląda bardzo przyjemnie i jest funkcjonalne. W górnym rzędzie namalowane jest słoneczko <tabletka do podania rano> a na dole księżyc <tabletka do podania po kolacji>. Pomylić się raczej nie można!
Jest kilka skutków ubocznych, ale do głównych z nich należą problemy żołądkowo-trawienne. Stąd zaopatrzyłam się we wszystkie możliwe osłony lecznicze. Nawet w zestawie dostałam materiał edukacyjny dla pacjenta, aby zminimalizować skutki uboczne.
Rozmawiając z ludźmi, którzy też biorą te tabletki, konkluzja jest jedna - początek jest ciężki, ale po dwóch miesiącach przechodzi i jest tylko lepiej. Będę Wam zdawać relację, jakie są moje odczucia przy tym leczeniu. Teraz to z jednej strony jestem podekscytowana, ale z drugiej bardzo podejrzliwa. ZOBACZYMY?!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPASTYCZNOŚĆ CD

KPU - Kryptopiroluria

WITAMINA D3