TABLETKI - DZIEŃ 3

Tabletki - wersja startowa, którą obecnie biorę jest w porządku. Jedyne uciążliwości jakie odczuwam to jestem zmęczona. Ale to jest w sumie pytanie czy to jest wynik tego leczenia, czy moich dodatkowych rzeczy.
Nawet ostatnio Miśkowi powiedziałam, że tego typu leczenie to powinno być od samego początku. A nie te wredne zastrzyki, których wzięłam ponad 1000! Tak nie pomyliłam się. Dokładnie 1012!
Mam nadzieję, że odzyskam tylko właściwą moc w palcach u rąk i odczucia na tułowiu i wtedy już marudzić na tę chorobę nie będę. SERIO!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPASTYCZNOŚĆ CD

KPU - Kryptopiroluria

WITAMINA D3