PODSUMOWANIE ROKU

Ten ROK - 2017 był bardzo uciążliwy, szybki i pełen wrażeń. Zaczęło się od bardzo złego samopoczucia a konsekwencją była trudna decyzja o wyjściu z badania klinicznego. Wtedy nie wiedziałam, co będzie dalej, jak będzie i gdzie. Były sterydy – 4 razy. Trudna sprawa. Później plazmafereza. Ciekawy zabieg, acz nie wiem czy bym go powtórzyła. I podsumowanie to nowe leczenie. Lek Tecfidera. Leczenie uciążliwe nie jest, acz nie wiem czy pomaga. W sumie to dopiero 4 miesiące, więc trzeba na rezultaty poczekać. Podsumowując teraz już wiem, że decyzja była dobra tylko boję się, że nastąpiła zbyt późno. Tego typu leczenie powinnam mieć jakieś 5-6 lat temu. Wtedy może choroba by się zatrzymała na całkiem wczesnym etapie. A tak, no cóż … ale nie ma co smęcić!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W 2018! SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ!